Siła Kreacji

Siła Kreacji

SIŁA KREACJI

W reklamie mówi się, że “nieważne jak mówią, byle by mówili”. To dobry przykład, gdzie dualność nie jest rozgraniczana na dobre i złe.

Akty działania, wyznaczają nasze nowe możliwości ekspansji.

Tak właśnie rozwija się energia kreacji, energia powracających kręgów stworzenia.

Wychodząc z dualnej rzeczywistości, przestajemy zważać na swój nastrój, na ochoty, na czas, pogody i niepogody…

Zaczynamy po prostu tworzyć i z tego wyłania się niezwykła siła kreacji, która później sama siebie popycha do przodu i wszystko staje się już później bardzo proste, lekkie i wyłania się samo z siebie.

W pewnym momencie nie wiemy, czemu trzymamy w ręku pędzel i malujemy sąsiadowi płot, i nieważne, bo świat po prostu popycha nas do twórczego działania.

Jeśli mu się nie sprzeciwiamy, jeśli płyniemy z tym, co przychodzi do naszych drzwi, wtedy zaczyna się taniec nowych energii, taniec wolnej kreacji i nigdy nie wiadomo gdzie jest koniec tego tańca, a gdzie początek, ani dokąd zmierza. I właśnie to jest – przejawionym życiem w pasji. I to nigdy się nie nudzi.

Jeśli czujecie się w jakiś sposób znudzeni, bardzo prawdopodobne, że po prostu zatrzymaliście swoje akty kreacji, a powodów może być miliony, i zawsze znajdzie się milion pierwszy.

W filmie dokumentalnym o życiu muzyka Ed-a Sheerana jest scena, kiedy główny bohater idzie do swojej starej szkoły odwiedzić uczące się tam dzieci.

Pytają go o różne rzeczy, ale najważniejsza nauka, jaką im przekazuje to: robić, tworzyć, pokazywać to światu i nie poddawać się nawet, jeśli coś wydaje nam się totalnie nieudane.

Po stu totalnie nieudanych piosenkach przychodzi sto pierwsza, która popycha sto drugą, a ta kolejna podbija serce całego świata.

Autor znanych piosenek i tekstów mówi tym dzieciom, że z kreacją jest jak ze starym kranem. Odkręcasz go, leci brudna woda, której nie da się pić, która może nawet śmierdzi, ale ty nie zakręcasz jej, dajesz jej płynąć, aż tu po jakimś czasie, woda zaczyna się przejaśniać, staje się przeźroczysta, a później krystalicznie czysta, bo dałeś jej płynąć. Pozwoliłeś jej nabrać innej formy, wyłaniając ją w świecie fizycznym. Jeśli jej nie zakręcisz, zniechęcony dziwnym zapachem i zawstydzony mimiką innych, możesz po pewnym czasie się nieźle zaskoczyć, kiedy nagle woda nabierze krystalicznej barwy i inni też to zaczną to dostrzegać, bo będzie to czysta kreacja.

Tak w skrócie można podsumować siłę kreacji, której nie sabotujesz, swoim ludzkim Ja.

Oczywiście, przyjdą wątpliwości, i tak, być może pojawią się inni, którzy będą wytykać palcami.

I to naprawdę nie jest ważne dla energii kreacji.

Jeśli nie zatrzymujemy się z powodu: “bo umysł nam mówi, że ble”, ani dlatego: “bo inni mogą pomyśleć, że nie”, tylko jesteśmy świadomi tego, co się dzieje w naszych myślach, i z tą świadomością dalej będziemy sobie spacerować w aktach twórczych, niemożliwe jest , abyśmy nie doszli do mistrzostwa!

A uwierzcie mi, żaden mistrz nie rodzi się mistrzem. Mistrzem się stajesz!

Zapraszam was do stawiania kroków mistrza, bo każda podróż zaczyna się od pierwszego kroku i każdy krok na ścieżce jest po prostu mistrzowski i nigdy nie był i nie będzie niewłaściwy. Bo wypycha nas do działania i tworzy samo napędzającą się siłę kreacji.

Zastanów się więc dobrze, czy tak naprawdę kiedykolwiek zrobiłeś coś nie tak?

Anna Budzowska

Instagram Photos by @tidecharmers

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Powrót do góry