Był to wczesny poranek. Srebrna mgła lśniła i drżała wokół drzewa lipowego. Powietrze przepełnione było czułością. Pamiętam… że wspiąłem się na pień drzewa i poczułem, że natychmiast pogrążyłem się w…
Tak czuł się Budda po oświeceniu: “Kiedy więc umysł był skoncentrowany, oczyszczony, jasny, nieskalany, pozbawiony splamień, giętki, plastyczny, stabilny i osiągnął niewzruszoność, nakierowałem go na wiedzę przypominania sobie swych przeszłych…