Zatrzymajmy się na chwile w naszym cierpieniu, zatrzymajmy się na chwile w naszym smutku i wątpliwościach – szepcze do ciebie po cichutku dusza.
Jesteś człowiekiem także, nie zapominaj o tym.
Kiedy przychodzą chwile pełne niechcianego, pobądź z nimi, bądź im przyjacielem, który wysłucha i nie oceni, nie da dobrej rady, po prostu pozostanie obecny.
Uśmiechnie się, potrzyma za rękę i czule ucałuje dłoń, kiedy przyjdzie czas.
I choć znasz dobre rady i głęboko w sobie wiesz, że to tylko stan przejściowy, nawet on, potrzebuje czasem przyjaciela.
Dusza nie ocenia, przyjmuje wszystko takie jakie jest.
Chcesz być bliżej duszy? Pobądź czasem ze swoją ciemnością.
A później tańcz z tym co przychodzi…
Rozumiejąc, że przed każdą pełnią czai się pustka.
A każda pustka przychodzi, aby przynieść pełnię.
💛